Thursday, October 20, 2011

packing

Pakowanie jest najgorszym momentem jeżeli chodzi o jakiekolwiek wyjazdy. Przede mną właśnie kwestia pakowania, która jak na razie nie została podjęta. Jak niektórzy z was wiedzą zaczynam studia w Bydgoszczy, zaocznie. Myślałam, że będę tam maksymalnie dwa razy w miesiącu, okazało się jednak , że będę tam znacznie częściej. Już jutro jadę na pierwszy zjazd, z jednej strony jestem podekscytowana nowym miejscem, szkołą, ludźmi, a z drugiej jest jakiś tam strach przed nieznanym. W każdym razie, dzisiaj wybieram się na zakupy, które zostawię tam , czyli jakieś podstawowe produkty do higieny.
Będę pisać w rozsypce, ale nie mam czasu a staram się wam wszystko przekazać ;) Mamy tam z Krzyśkiem wynajęty pokój tylko na weekendy, sama go jeszcze nie widziałam, ale podobno Pani właścicielka która tam mieszka jest bardzo sympatyczna. Na pewno będzie relacja z pierwszego mojego pobytu w Bydgoszczy. Co wy na to ?
Miała to być notka rozpoczynająca cykl wpisów o ciuchach na jesień, które JA osobiście uważam za niezbędne. Więc pierwsze niezbędniki, bez których ja się nie mogę obejść w jesień i zimę, to bluzy i swetry. Zaczynam od bluz. Kocham je. Z kapturami, bez, przez głowę, na zamek, kangurki, jakie tam tylko sobie ludzi wymyślili. Bluza jest idealna na każdą porę roku, ale to chyba wszyscy wiemy. Ja uwielbiam te, które są wyścielone w środku puszkiem. Ostatnio byłam w lumpach, i znalazłam dwie za jednym zamachem, w idealnym  stanie, za 15 zł łącznie, z owym puszkiem <3
Jeżeli szukacie bluz, a nie lubicie lumpeksów, ostatnio widziałam wiele w New Yorkerze. Mają bardzo duży wybór wzorów i kolorów. Niemniej jednak, jeżeli nie stać was na zakup bluzy za 120 zł, polecam przejście się po lumpeksach w których można znaleźć naprawdę ciekawe egzemplarze. Oto moje zdobycze :

oby dwie zostały przeze mnie przerobione, natomiast chciałam wam pokazać jaki fason bluz uwielbiam.



Jak możecie zauważyć bluzy są w idealnym stanie. Ceny tych bluz wahają się w granicach 7-10 zł.

a wy jakie bluzy polecacie na jesień i zimę? może macie jakieś ulubione marki które produkują jakieś ciekawe fasony?

5 comments:

  1. Bluza topman jest zajebista!ja mieszkam w uk i jedna z moich wielu tesknot za Polska sa wlasnie moje ukochane lupki, ktorych zawsze bylam fanka!
    Jesli chodzi o studi, nie stresuj sie, daszrade. ja do tej pory, a minelo 5 lat, pamietam swoj pierwszy dzien na uczelni. byla to filologia, wiec same baby, masakra:)to jest najpiekniejszy czas w zyciu czlowieka, wiec czerp z niego jak najwiecej!
    Buziaki!

    ReplyDelete
  2. to może jakiś vlog z bydgoszczy? czy już się w to nie bawicie? czarna bluza najfajniejsza! ;)

    ReplyDelete
  3. a na jakim kierunku jesteś? :) ja również studiuje w Bydgoszczy;p

    ReplyDelete
  4. filologia angielska zaocznie :)

    ReplyDelete